fotografia wnętrz
fotografia wnętrz

Fotografia wnętrz

Swego czasu chcieliśmy sprzedać mieszkanie. Wiedzieliśmy od początku, że prosto nie będzie. Średniej wielkości miasto, w centralnej Polsce. Do tego budynek a’la głęboki Gierek. No nie mogło być prosto. Nie chcieliśmy również za wiele w mieszkanie inwestować. Jedyne co chcieliśmy to jak najszybciej je sprzedać.  Drugie mieszkanie, i to w takiej lokalizacji nie było nam do szczęścia potrzebne – gotówka tak. Pełni nadziei na szybką transakcję, wystawiliśmy ogłoszenie…i co? i cisza. Zero telefonów. Zastanawialiśmy się długo gdzie leży przyczyna totalnego braku zainteresowania. Naszą uwagę wówczas przykuł wtedy jeden problem. Jak pokazać obskurne wnętrze w atrakcyjny sposób. Czas więc słów kilka o o temacie niedocenianym przy sprzedaży mieszkań tudzież domów: f
Tak moi drodzy. Po kilku burzliwych dyskusjach, zatrwożeni, że w spadku przypadło Nam kukułcze jajo, którego nie jesteśmy w stanie spieniężyć, naszą uwagę przykuł jeden fakt. Może to nie w mieszkaniu jest problem, a w tym jak je przedstawiliśmy.  Mieszkanie jak wygląda pokrótce opisałam wyżej, dodam tylko , że blok w którym się znajduje to 8 piętrowy obelisk upamiętniający czasy słusznie minione. Uznaliśmy, że nie jesteśmy w stanie zrobić takiej pracy z w temacie fotografia wnętrz aby przekonać potencjalnego nabywcę. Zadzwoniliśmy więc do profesjonalisty. Jak nie trudno było się domyślić, był to ruch słuszny. Pani nie tylko zaproponowała Nam ujęcia mieszkania o jakich byśmy nie pomyśleli, ale także doradziła jego…posprzątanie, a raczej wyrzucenie większości mebli. Nie przepuszczałam , że temat fotografia wnętrz będzie tak trudny. I że zacznie się od remontu. Ale nic to. Tak jak doradziła Pani fotograf zamówiliśmy kontener na rzeczy które do niczego się nie nadawały, a to co mogło się jeszcze komuś przydać po prostu zanieśliśmy do MOPSu. Fotografia wnętrz trwa cały dzień, po tygodniu otrzymaliśmy rezultaty. Rety wrażenie było nie powiem. A najlepszym docenieniem tego ruchu był fakt, że telefony się rozdzwoniły, mieszkanie sprzedało się w miesiąc. Wart więc nie sprzedawać nic na siłę, tylko zaufać profesjonaliście.